.

.

sobota, 29 listopada 2014

* ( Nowe Stworzenie ) *

Jestem kruchą porcelaną w Twych ciepłych dłoniach
wrażliwą na każdy nieostrożny dotyk 
Ogrzej mnie swą tkliwością i uśmiechem 
pomóż się zmierzyć  z oziębłością mych stwórców 
którzy  na swoje podobieństwo
 zamknęli mego ducha w zimnym lochu cierpienia,
w pustej skorupie lalki.
Usłysz me rozpaczliwe wołanie ,
wsłuchaj się w mój głos,
niech Cię nie zwiedzie ma spokojna twarz ,
 powstała na życzenie stwórców 
Mój niemy krzyk dosięga gwiazd,
ból wykręca sztywne ciało
w głębi kryje się życie ,
 tłumione przez całą wieczność istnienia.
Zakazane emocje powodują utratę zmysłów,
tylko przy Tobie mogę uleczyć skażoną jaźń
Twoja obecność dodaje mi mocy...
by cofnąć czas...
dobrą energią natchnąć embrion zawieszony w próżni,
 sięgnąć w głębię kosmosu,
pierwotną siłą
dokonać przemiany...
połączyć ducha z ciałem,
być swoim własnym stwórcą...





Zapiski Porcelanowej Lalki
listopad 2014




* (Nadzieja ) *

Jestem
lecz
nie ma mnie,
mówisz, że istnieję -lecz czy na pewno  ?
Jestem tylko czymś wyobrażeniem
bladym wspomnieniem,
nie mówcie o mnie, nie krzyczcie, nie szeptajcie
nie pamiętajcie 
Jestem cieniem bez tożsamości
wykrzywionym przez blask światła
ginę wraz z nadejściem ciemności
Nie ma mnie,
nie istnieję....
Jestem upiorem błądzącym w przeszłości,
powiedz, że wciąż jest nadzieja.....


Zapiski Porcelanowej Lalki
listopad 2014


środa, 26 listopada 2014

* ( Projekcja ) *

Zamknięta w holograficznej projekcji swej jaźni
tworzę własny wszechświat
osadzony w dziwnym wymiarze
utkanym z delikatnych tkanek istnienia.
Duch uwięziony w cielesnej powłoce
zmęczony, zapadł w głęboki sen,
osaczony przez ciasną klatkę udręczonego umysłu
śni swój psychodeliczny sen
Zaklęty krąg powtarzający od wieków te same wzorce,
obraca się wokół chłodnego Słońca mego Jestestwa.
Przebudź się mój Duchu - już pora ,
otwórz oczy,
rozjaśnij senne spojrzenie w błysku twórczego zrozumienia 
odbuduj ożywczą Myśl 
przywróć Słońcu ciepło ,
poczuj życiodajną energię bijącą z jego głębi.
Skrusz krępujące pęta ciemnej mentalności 
nadaj Nowy Jasny Wymiar Istnieniu .
Uzdrów przeszłość,
 nadaj sens chwili która jest.


Zapiski Porcelanowej Lalki
listopad 2014


piątek, 21 listopada 2014

* ( Uśmiech ) *


Uśmiech - lekiem jest na całe zło...tak powiadają, czy rację mają ?
 podświadomy znieczulacz, odcina mnie od lęku... smutku,  
zagmatwanych uczuć, 
nieśmiałości i niepewności
od powagi chwili, 
od myśli natrętnych...
często wcale nie znaczy uśmiechu...
mechaniczny grymas twarzy przysłaniający  bezsens i zagubienie. 
 skrywający pustkę... maska dobrego wychowania...
tuszuje oznaki rozdartych emocji...
a wewnątrz...
prawdziwe JA ...
splatane, niepewne...
 na wierzchu
pozostaje znużony uśmiech...
Czy jest lekiem , warstwą ochronną ?
Uśmiech ...
machinalny ,wyuczony
      bezsilny i   bezbronny
tajemniczy...
słodki i niewinny. 


Zapiski Porcelanowej Lalki
październik 2014